W trakcie tak ciepłych dni, jak ten dzisiejszy w Strasburgu, jedynym sposobem na naukę francuskiego jest chyba zabranie na spacer lub piknik znajomych Francuzów, ewentualnie słuchanie radia w MP3 podczas wylegiwania się na trawie. W Strasburgu ok. 25 stopni, a miasto wygląda wyjątkowo pięknie.
Na dzisiaj proponuję krótki fragment wiersza:
...Je suis comme je suis - Jestem jaka jestem
Je suis faite comme ça - Tak zostałam stworzona
Quand j’ai envie de rire - Kiedy mam ochotę się śmiać
Oui, je ris aux éclats - Tak, wybucham śmiechem
J’aime celui qui m’aime, - Kocham tego, który mnie kocha
Est-ce ma faute à moi - Czy to moja wina
Que voulez-vous de plus, - Czego więcej chcecie
Que voulez-vous de moi… - Czego chcecie ode mnie...
Je suis faite comme ça - Tak zostałam stworzona
Quand j’ai envie de rire - Kiedy mam ochotę się śmiać
Oui, je ris aux éclats - Tak, wybucham śmiechem
J’aime celui qui m’aime, - Kocham tego, który mnie kocha
Est-ce ma faute à moi - Czy to moja wina
Que voulez-vous de plus, - Czego więcej chcecie
Que voulez-vous de moi… - Czego chcecie ode mnie...
Pięknie, a w Paryżu leje od kilku tygodni :/
OdpowiedzUsuń