Oto kilka porad,
które wyczytałam w rozmaitych artykułach.
1. Prowadźmy dziennik w języku francuskim, pisząc w nim o wszystkim: co robiliśmy danego dnia, co mamy zamiar robić jutro, nasze opinie na rożne tematy. W trakcie pisania, możemy sprawdzać ortografię w słowniku.
2. Piszmy dyktanda! Czytajmy jedno zdanie, zapamiętujmy je, a następnie próbujmy napisać je z pamięci, po czym sprawdzić z tekstem.
3. Uczmy się regularnie i na głos!!!!
4. Otwórzmy szeroko uszy (szczególnie jeśli mieszkamy we Francji): słuchajmy, naśladujmy intonację, starajmy się powtarzać usłyszane dźwięki.
5. Śpiewajmy piosenki francuskie, uczmy się wierszyków, czytajmy książeczki dla dzieci! Słuchajmy radia i oglądajmy telewizję francuską!
6. Nie bójmy się mowić! Nie obawiajmy się błedów, które robimy. Do odważnych świat należy!
7. Otwórzmy szeroko oczy i czytajmy wszystkie napisy, które nas otaczają: reklamy, szyldy, nagłówki gazet (to oczywiście znowu propozycja dla mieszkających we Francji).
8. Czytajmy jak najwięcej w domu, w autobusie czy w tramwaju- wzbogacajmy słownictwo!
9. Jeśli codziennie nauczymy się nowego slówka, w ciagu roku znamy 365 nowych słów- jest to niezły wynik przy minimalnym wysiłku. A już, gdy nauczymy się codziennie dwóch slówek...:)
10. Nauczmy sie tzw. gotowców, czyli sformułowań, które używamy zawsze np. przepraszając za spóznienie czy prosząc kogoś o pomoc.
tak z czystej ciekawości ? co robisz we Francji studiujesz ? jak tam trafiłaś ?
OdpowiedzUsuńPrzyjechalam tutaj na staz, studentka juz niestety nie jestem:)
OdpowiedzUsuńFajny blog Justyna, potrafisz zaciekawić :)
OdpowiedzUsuńc`est tres bien
OdpowiedzUsuń